W urządzenie biura dla firmy Solet zaangażowani byli specjaliści z wielu działów naszej firmy. Towarzyszyli oni Klientowi na wszystkich etapach realizacji projektu i kompleksowo zadbali o to, aby spełnić jego marzenia o pięknym i wygodnym miejscu pracy. Efektem jest biuro z rozwiązaniami jakości premium, do którego pracownicy przychodzą z ochotą. Zobacz jego wnętrza i dowiedz się, jak pracowaliśmy.
Specjaliści z lubelskiej firmy Solet łączą na co dzień matematykę, ekonomię i informatykę, dlatego ich działalność najlepiej opisać za pomocą liczb: w ciągu 20 lat stworzyli dla klientów przeszło 700 modeli analitycznych z obszaru m.in. Business Intelligence, Data Science i Controllingu, dzięki którym przetworzono ponad 100 petabajtów danych. Jeden petabajt ma tak dużo zer, że już samo to robi ogromne wrażenie, a partnerstwo z IBM, Microsoftem oraz Oracle tylko potwierdza ich wiedzę i doświadczenie.
Każdy projekt firma rozpoczyna od etapu obserwacji – zbiera wszelkie dane, aby następnie je zinterpretować. W ostatniej fazie znajduje dla nich odpowiednie zastosowania. Podczas tworzenia nowego biura dla Soletu specjaliści z Nowego Stylu pracowali niemal identycznie. Służyliśmy Klientowi naszą wiedzą i umiejętnościami od momentu decyzji o zmianie biura, poprzez analizę stylu pracy i potrzeb, planowanie przestrzeni i aranżację wnętrz, aż po kompleksowe wyposażenie. Słowem – zadbaliśmy o wszystko od A do Z.
Branża
Analityka / IT
Liczba stanowisk pracy
Około 25
Powierzchnia
700 m2
Wyzwania – problemy w poprzednim biurze
Rozwiązania zastosowane w nowym biurze
Efekty
Zespół Workplace Consulting, Zspół Workplace Planning, Zespół Handlowy, Customer Service
Poznaj kulisy realizacji projektu
Ponad dekadę temu Solet stworzył dla nas rozwiązania z obszaru Business Intelligence. Nowy Styl zaczynał wtedy międzynarodową ekspansję, więc firma na bieżąco śledziła nasz rozwój. O powierzeniu nam aranżacji nowego biura zadecydowała także współpraca przy urządzaniu poprzedniego. – Nowy Styl wyposażył nam wówczas 350 mkw. Jak na owe czasy, były to naprawdę dobre rozwiązania, które służyły nam przez około 10 lat – mówi Magdalena Miller-Wiśniewska, Dyrektor Operacyjna Soletu.
Od tamtej pory firma zwiększyła zatrudnienie i pracownikom zaczęło brakować miejsca. Pracę Soletu utrudniało również współdzielenie przestrzeni przez zespoły konsultantów i programistów. Pierwsi przez większość dnia rozmawiają przez telefon, a drudzy potrzebują do skupienia ciszy. Wreszcie na pewne rzeczy zwracano przed laty mniejszą uwagę, choćby na kuchnię, traktowaną niemalże po macoszemu. W badaniu potrzeb wykonanym przez Annę Dziadkowiec, Senior Workplace Consultant w Nowym Stylu, problemy te otwierały listę priorytetów.
Na podstawie rozmów i ankiet przeprowadzonych wśród pracowników Soletu, nasza specjalistka przygotowała raport. Sporo miejsca zajmuje w nim opis kuchni.
– Zespół marzył o przestronnej kuchni, urządzonej w ciepłej kolorystyce i w domowym klimacie. Chciał, aby jej wnętrze wypełniało naturalne światło, a na ścianach znajdowała się naturalna zieleń. A przede wszystkim chciał mieć miejsce, w którym pracownicy będą mogli zjeść wspólnie posiłek i porozmawiać na luzie – podsumowuje Anna Dziadkowiec.
Osobna ankieta dotyczyła wyboru krzesła. - Solet otrzymał od nas cztery modele do testów. Pracownicy oceniali je pod kątem kilku cech, m.in. komfortu siedziska i zagłówka, dopasowania oparcia do pleców, łatwości obsługi mechanizmów czy wyglądu. Wygrać miało krzesło ocenione całościowo najlepiej przez większość testujących – wyjaśnia Anna Dziadkowiec. Jeszcze jednym sposobem na zaangażowanie pracowników w tworzenie nowego biura było zapytanie ich o wygląd stref wspólnych w biurze. Dzięki temu zebrano kilka sugestii, które uwzględniono w projekcie.
Analiza zebranych informacji pozwoliła wybrać najlepsze krzesło oraz dostarczyła wskazówek dotyczących aranżacji i wyposażenia kuchni. Określiła także potrzeby firmy w zakresie stylu pracy. Na podstawie wniosków z badań, zespół Agnieszki Ząbroń, Liderki Sekcji Workplace Planningu na rynku polskim w Nowym Stylu, zaproponował optymalny układ przestrzeni.
- Potrzebom Soletu najlepiej odpowiadało biuro komórkowe. Stworzyliśmy dwa większe zamknięte pomieszczenia dla kilkuosobowych zespołów, rozdzielając konsultantów i programistów. Osobny pokój otrzymali analitycy danych. Oprócz tego zaprojektowaliśmy 8-osobową salę konferencyjną, wykorzystywaną także do burzy mózgów, oraz focus room. Po środku umiejscowiliśmy przestronną kuchnię z funkcją chilloutu, w której kadra może odpocząć i integrować się – opowiada architektka Agnieszka Ząbroń.
Wpływ na aranżację wnętrz miała wizyta przedstawicieli Soletu w krakowskim biurze Nowego Stylu. Oprowadzał ich Przemysław Bojar, Regional Sales Manager w Nowym Stylu. - Naszym Gościom spodobało się chyba wszystko, od recepcji, poprzez jasną i żywą kolorystykę, ściany z naturalną zielenią, wyposażenie stanowisk pracy, aż po kuchnię, która stała się punktem odniesienia dla ich własnej – wspomina. Bieżącą pracę nad projektem ułatwiało z kolei sąsiedztwo Soletu i lubelskiego showroomu Nowego Stylu, które mieszczą się w tym samym budynku – CZ Office Park przy ul. Nałęczowskiej 14.
Chlubą Soletu jest niemal domowa atmosfera w zespole. Magdalena Miller-Wiśniewska uważa, że przyczynia się do tego liczebność pracowników – łącznie około 25 osób – ale również dbałość o odpowiednie warunki pracy. Specjaliści z Nowego Stylu potwierdzają jej słowa – rozwiązania, w które wyposażyliśmy biuro Soletu, to produkty premium.
Firma postawiła na biurka eModel z elektryczną regulacją wysokości oraz najlepiej ocenione w czasie testów krzesło Sail. Stanowiska pracy uzupełniają kontenerki SQart oraz szafy Play&Work. W pokojach oraz w korytarzach pojawiły się także moduły systemu Hexa, na których pracownicy mogą chwilę odpocząć, porozmawiać przez telefon lub spotkać się. Pokoje managerskie wyposażono w meble z linii Play&Work, zaś do pomieszczeń zarządu trafił prestiżowy system eRange. Salę konferencyjną oparto na systemie CX3200, a w kuchni sięgnięto po produkty z rodziny Tauko oraz sofy Tepee. Znalazło się w niej także miejsce na huśtawkę, szezlong LinkUP oraz piłki Dotto.
- Pracownikom Soletu komfort zapewniają nie tylko meble, ale także odpowiedni układ pomieszczeń i stref, co przekłada się na efektywność ich pracy. Nowe biuro jest miejscem, do którego przychodzą z ochotą i z poczuciem, że pracodawca dba o nich. Stało się więc ono narzędziem employer brandingowym firmy – ocenia nasz zespół.
Oraz jej wizytówką i atutem w pozyskiwaniu nowych specjalistów do zespołu. Magdalena Miller-Wiśniewska przytacza anegdotę związaną z przeprowadzką: - Podczas rekrutacji jednej z osób, pierwszą rozmowę przeprowadziłam jeszcze w starym biurze. Powiedziałam jej wtedy, że wkrótce będziemy się przenosić i że nowe biuro będzie ładniejsze i lepiej wyposażone. Gdy spotkaliśmy się już w nowym biurze, usłyszałam od niej, że miała nadzieję, że biuro faktycznie będzie atrakcyjne, ale to, co zobaczyła, przeszło jej najśmielsze oczekiwania.
Planujesz zmianę lub odświeżenie biura? Jesteśmy do Twojej dyspozycji.
Skontaktuj się z nami