Sileo
Ludzki głos jest jednym z najbardziej dekoncentrujących źródeł hałasu. Należy zadbać o utrzymanie niskiego poziomu zrozumiałości mowy, przy odpowiednim poziomie tła akustycznego i ogólnego hałasu.
Czy istnieje jeden przepis na biuro? Jak zaaranżować przestrzeń, by wspierała pracowników w wykonywaniu ich zadań? Co zrobić, by pogodzić w jednym biurze dwa żywioły – koncentrację i komunikację? Jaka przyszłość czeka przestrzeń biurową? Na te wszystkie pytania będziemy wspólnie z naszymi klientami szukać odpowiedzi podczas targów Orgatec, a tymczasem zapraszamy do śledzenia naszego cyklu inspiracyjnego.
Enjoy the silence
Czy chcemy, czy nie, hałas jest częścią biurowego życia. Z jego powodu nie musimy jednak tracić energii i zdrowia. Wystarczy, że zidentyfikujemy najważniejsze jego źródła i czasem nawet prostymi sposobami poprawimy komfort akustyczny użytkowników biura.
“Words like violence break the silence” – słyszymy w piosence “Enjoy the Silence”, legendarnej grupy Depeche Mode. Jeśli przypomnimy sobie buzujące open space’y przełomu lat 80. i 90., utwór mógłby służyć za hymn pracowników biurowych, szukających warunków do skupienia. Ale czy musimy cofać się aż trzy dekady, żeby zobaczyć biuro, którego użytkownicy marzą o chwili ciszy?
Problematyczny hałas
Są biura, w których doświadczony akustyk od pierwszej chwili domyśli się, co pokaże sprzęt do pomiarów – zbyt długi czas pogłosu, przekroczone normy hałasu itp. Liczne eksperymenty i badania potwierdzają, że przebywanie w takich warunkach ma negatywny wpływ na wydajność pracowników, ale również na ich zdrowie i samopoczucie. Nasze analizy pokazują, że ponad 30% osób boryka się ze zbyt dużym hałasem w biurze, a prawie 75% pracowników chciałoby móc skorzystać z wydzielonego obszaru ciszy i skupienia.
Dlaczego hałas tak nam przeszkadza?
Odgłosy open space’a to średnio poziom 60-65 decybeli. Aby łatwiej zrozumieć te wartości, możemy porównać hałas biurowy do czegoś, co jest nam znane – w tym przypadku będzie to odkurzacz. Wyobraźmy sobie zatem, że przez kilka godzin próbujemy się skupić przy pracującym odkurzaczu. Nie będzie to proste zadanie.
Dla wyników firmy skutki hałasu są także znaczące. Naukowcy dowiedli, że człowiek, którego uwaga została rozproszona podczas wykonywania ważnego zadania, skupia się ponownie dopiero po ponad 20 minutach. Warto dodać, że wydajność osoby pracującej w zbyt dużym hałasie spada o prawie 70%. Są to więc realne straty dla firmy.
Na szczęście istnieją narzędzia, dzięki którym można przerwać ten łańcuch szkód i zdecydowanie poprawić komfort akustyczny biura. – Badania akustyczne precyzyjnie określą skalę problemu, zdiagnozują jego przyczyny oraz pozwolą na zarekomendowanie rozwiązań pasujących do danego pomieszczenia – mówi Anna Wilczura, akustyk w Nowym Stylu. – Idealnie jeśli tego typu analiza odbędzie się równolegle do aranżowania przestrzeni, ponieważ na tym etapie jesteśmy w stanie wydzielić w biurze strefy lub pomieszczenia ciszy, zadbać o odpowiednie rozmieszczenie biurek i wprowadzić do wnętrz dźwiękochłonne materiały. Fakt, że źródeł hałasu jest wiele, sprawia, że tylko kompleksowa i dobrze przemyślana strategia działania zapewni pożądany efekt – tłumaczy.
W momencie, gdy możliwość zmian w architekturze biura jest ograniczona, warto sięgnąć po produkty akustyczne. Z doświadczenia biur własnych i naszych klientów wiemy, że podwieszenie do sufitu lub umieszczenie na ścianach paneli Sileo potrafi wiele zmienić. Skutecznie bronią one przed hałasem, zwłaszcza pogłosem, są dźwiękochłonne i dźwiękoizolacyjne. Podobną funkcję pełnią filcowe panele ścienne Formo. Ich zwarte kompozycje, szybkie i łatwe w montażu, wytłumiły pogłos wielu sal konferencyjnych, pomieszczeń pracowniczych, kantyn czy gabinetów menadżerskich. Obie linie paneli występują w wielu wersjach kolorystycznych, dzięki czemu możliwości różnorodnych zestawień, np. w zależności od wystroju biura, są naprawdę imponujące. W efekcie, wnętrze staje się bardziej przytulne, wręcz domowe. Ale przede wszystkim – wyciszone.
W niektórych biurach problemem jest wydzielenie oddzielnych sal spotkań czy też pokoi do pracy w ciszy. Rozwiązaniem dla takich miejsc może być system modułowy Tepee, którego wysokie ściany wykonane z prasowanego filcu umożliwiają wyodrębnianie z przestrzeni open space miejsc do spotkań albo indywidualnej pracy w skupieniu. Wysoka ścianka otacza albo sofy, albo biurko, i ukrywa nas przed biurowym życiem – my nie przeszkadzamy jemu, a ono nam. Odcinamy się od bodźców, zarówno akustycznych, jak i wizualnych. To naprawdę ułatwia skupienie się na realizacji swoich zadań.
Wracając do piosenki Depeche Mode: „Words are very unnecessary, they can only do harm” – słyszymy w jej refrenie. Czy chcemy, czy nie, w biurze słowa są niezbędne do dobrej komunikacji. Ważne jest, aby stworzyć takie środowisko pracy, które będzie wspierać potrzeby wszystkich pracowników. Podział biura na strefy, duża ilość różnorodnych miejsc do spotkań i pracy w skupieniu – to wszystko sprawia, że w biurze pracuje się lepiej. „Enjoy the Silence” – utwór ten, z uśmiechem podśpiewywany w drodze do komfortowego biura, nabiera wtedy innego sensu.
Zatem… Let’s #MakeYourSpace Quiet